Wspomnienia Kpr. Elżbieta Rogala, która była przełożoną w Polskim Szpitalu Polowym (Polish Field Hospital) IX Zmiana Polskiej Wojskowej Jednostki Specjalnej w Doraźnych Siłach Zbrojnych ONZ na Bliskim Wschodzie.
Wieczerzę mieliśmy w pięknie, na tą okazję, przystrojonej stołówce. Na stołach tradycyjny barszcz
z uszkami, smażony dorsz, pierogi z grzybami i kapustą, grzyby marnowane, ciasta, tradycyjny polski stół na wieczerzę wigilijną i biały opłatek. Pod choinką czekały na nas prezenty z kraju z Wojskowej Centrali Handlowej. Razem z komendantem szpitala złożyłam zebranym życzenia.
Następnie z życzeniami poszliśmy też do chorych jak i dyżurującego personelu. Wzruszenie dławiło nam gardła. Szczególnie gdy stołówka rozbrzmiała kolędą „Wśród nocnej ciszy”. Nie kryłyśmy łez
z tęsknoty za bliskimi. Nagle usłyszeliśmy odgłos wjeżdżających do szpitala karetek. Rozpoczęła się szpitalna rzeczywistość czyli ratowanie życia 9 rannym w wypadku żołnierzom ghańskim.
Wieczerzę mieliśmy w pięknie, na tą okazję, przystrojonej stołówce. Na stołach tradycyjny barszcz
z uszkami, smażony dorsz, pierogi z grzybami i kapustą, grzyby marnowane, ciasta, tradycyjny polski stół na wieczerzę wigilijną i biały opłatek. Pod choinką czekały na nas prezenty z kraju
z Wojskowej Centrali Handlowej. Razem z komendantem szpitala złożyłam zebranym życzenia.
Już po świętach Gen. Abin Reis Indonezyjczyk – dowódca Wojska ONZ przyjechał podziękować nam za akcję ratowania sympatycznych młodych Ghańczyków, którzy szybko wracali w tamtym czasie do zdrowia.